
A co z tym łączeniem ogórka z
pomidorem? Czy jest to szkodliwe lub jakkolwiek niekorzystne dla zdrowia?
Zacznijmy od tego, skąd wzięło się takie ogólne przekonanie. Podczas tego połączenia nie wydzielają się żadne szkodliwe substancje, rozchodzi się natomiast o to, że ogórek – zabójca – niszczy nam witaminę C zawartą w pomidorach. Jest w tym ziarno prawdy i już Wam wyjaśniam o co dokładnie chodzi.
Tak, ogórki zawierają enzym – askorbinazę, która rozkłada, niszczy witaminę C. Warto jednak zauważyć, że w tym konkretnym połączeniu nie jest to jakaś ogromna strata – pomidory bowiem nie są najbogatszym źródłem witaminy C. Zawierają jej ok 23 mg w 100g – porównując – w pietruszce jest jej aż 177 mg, a w papryce 144 mg.
Pomidory są natomiast bardzo bogate w potas i likopen które warto spożywać chociażby ze względu na korzystny wpływ na układ krążenia czy zmniejszenie ryzyka nowotworów.
Witamina C natomiast jest związkiem labilnym – czyli takim, który łatwo ulega zniszczeniu w różnych warunkach. Do jej zmniejszenia w różnych produktach przyczynia się chociażby wysoka temperatura, tlen, obecność metali ciężkich czy promieniowanie UV. Już samo krojenie pomidora może go pozbawić witaminy C ok 30%. Nie ma się natomiast co przejmować, ponieważ jak pisałam wyżej pomidor nie powinien być głównym źródłem witaminy C w naszej diecie.
Ale.. jeśli zależy Ci na każdym miligramie witaminy C w diecie to mam parę wskazówek, które pomogą nieco zniwelować jego utratę łącząc dwóch głównych bohaterów naszego posta.
1. Zamiast ogórka świeżego – dodaj ogórka kiszonego. Kiszony ogórek nie zawiera bowiem aktywnego enzymu askorbinazy i nie przyczyni się do utraty witaminy C z pomidorów.
2. Dodaj do sałatki dressing składający się z soku z cytryny lub octu. Zmieni to odczyn potrawy spowoduje, że askorbinaza nie będzie miała optymalnych warunków do rozkładu witaminy C.
Warto jednak zwrórcić przy okazji uwagę, że nie tylko połączenie ogórek + pomidor, ale także ogórek + cenniejsze źródła witaminy C jak papryka, pietruszka, jarmuż, kapusta, brokuł, kalafior spowodują rozkład witaminy C pod wpływem askorbinazy. Nie są to natomiast aż tak popularne połączenia, więc nie mówi się o tym aż tak często. Nie obawiajmy się jednak nawet jak łączymy te produkty – jak pisałam, warzywa nie są źródłem tylko jednej witaminy, ale wielu, a także są źródłem przeciwutleniaczy i składników mineralnych więc nawet gdyby znalazły się w takim połączeniu – nie warto z nich rezygnować!
Spożywając zalecane minimum 5 porcji warzyw (i owoców) dziennie nie powinniśmy się przejmować tym, że zjemy sałatkę składającą się z tej „wybuchowej” mieszanki, ponieważ samej witaminy C jesteśmy w stanie ze spokojem sobie dostarczyć w tym wypadku z dietą
Mam nadzieję, że kolejny mit dietetyczny został obalony i że już bez obaw będziecie się cieszyć sałatkami greckimi czy innymi zawierającymi w sobie ogórka i pomidora
A wy o jakich „zakazanych” połączeniach produktów słyszeliście?