W marcu jak w garncu, tak mówi popularne powiedzenie. Niestety miesiąc ten zazwyczaj nie zachwyca pogodą, słońce przeplata się z deszczem i śniegiem. Raz jest zimno, raz wydaje się być cieplej. W powietrzu czuć już wiosenne powietrze, co niekiedy może nas skłonić do natychmiastowego przerzucenia się na lżejszy ubiór. Zarówno ciągła zmiana pogody jak i chęć wskoczenia w wiosenne rzeczy może sprzyjać wyziębieniu organizmu, a co za tym idzie doprowadzić nas do przeziębień czy rożnych innych chorób. Oczywiście warto dbać o odporność cały rok, ale kiedy już zdarzy nam się zachorować, warto znać kilka zasad dotyczących diety, które mogą wspierać organizm w walce z chorobą.
Podczas przeziębienia organizm walczy z patogenami wytwarzając coraz to większą ilość białych krwinek. Ważne aby w tym czasie skupić się na wprowadzeniu do diety głównie lekkostrawnych posiłków. Często zdarza się, że podczas choroby nie mamy apetytu, jednakże warto przekonać się do jedzenia chociaż niewielkich posiłków w regularnych odstępach czasu, a zadbać powinniśmy głównie o ich jakość.
Najważniejsze zasady żywienia by wspomóc walkę z chorobą:
• Spożywaj lekkostrawne posiłki. Włącz do diety lekkostrawne, pełnowartościowe białko – np. pieczone lub gotowane mięso, ryby, jajka na miękko lub nabiał (jeśli nie tolerujesz laktozy to bezlaktozowy), bez dodatku cukru.
• Do każdego posiłku dołącz owoce i/lub warzywa w łatwo przyswajalnej postaci – gotowane na parze/duszone. Surowe są niestety ciężej strawne więc na czas choroby postaraj się je poddać obróbce kulinarnej. Owoce możesz spożywać w formie koktajli, musu lub także zapiekać np. jabłka. Włącz do diety owoce o wysokim potencjale antyoksydacyjnym – borówki, porzeczkę, truskawki, maliny, aronię, czarny bez, dziką różę, jagody goji (bogate także w witaminę C). Z warzyw koniecznie włącz do diety paprykę oraz natkę pietruszki.
• Pełnoziarniste pieczywo, kasze, makarony i ryż zamień na lekkostrawne węglowodany – te w formie bardziej przetworzonej np. biała mąka pszenna, biały ryż czy kasza manna. Możesz spożywać owsianki lub gotowany amarantus. Jeśli masz natomiast ochotę na produkty pełnoziarniste to w niewielkiej ilości na pewno nie zaszkodzą.
• Zwróć uwagę na udział tłuszczu w diecie a szczególnie na kwasy omega-3. Pomagają one w zwalczaniu stanu zapalnego, który wiąże się z chorobą. Znajdują się one między innymi w tłustych rybach morskich, owocach morza, nasionach chia i orzechach włoskich. oleju lnianym i zmielonych nasionach lnu (pamiętaj żeby mielić go na bieżąco i nie kupować już gotowego zmielonego siemienia lnianego – często jest on odtłuszczony – a to właśnie tłuszcz jest w tym przypadku najcenniejszy – i przez złe przechowywanie mógł także zostać pozbawiony cennych kwasów omega-3),
• Ostre przyprawy odstaw na bok i ogranicz je do minimum – mogą one podrażniać drogi oddechowe, które podczas choroby są wystarczająco nadwyrężone. Podnoszą także ciepłotę ciała. Stosuj natomiast świeże zioła, które są także bogatym źródłem antyoksydantów.
• Podczas choroby bardzo ważne jest także picie odpowiedniej ilości wody lub innych płynów. Podczas gorączki tracimy dużo wody i powinniśmy ją na bieżąco uzupełniać. Dodatkowo jest ona potrzebna naszym nerkom i wątrobie aby mogły skutecznie radzić sobie z produktami ubocznymi walki z chorobą. 2 duże butelki to minimum. Do płynów możemy zaliczyć także herbatę (staraj się jednak unikać czarnej oraz kawy). Podczas przeziębienia bardzo dobrze sprawdzą się napary owocowe, ziołowe, herbatki rumiankowe, z lipy, sok z malin, owoców czarnego bzu, sok z brzozy które dodatkowo działają także napotnie. Możesz pić także napar z werbeny, tymianku czy mięty. Podczas pocenia się organizm traci także cenne elektrolity, więc warto zadbać o ich uzupełnianie najlepiej w formie soku z brzozy czy wody kokosowej.
• Może zamiast aspiryny wypróbujesz imbir? Łagodzi on mdłości, bole głowy, dodatkowo działa także przeciwzapalnie i bakteriobójczo. Jedyne zastrzeżenie – imbir mocno rozgrzewa, więc postara się nie stosować go podczas wysokiej gorączki.
• Pamiętaj że w chorobie najważniejszy jest sen i wypoczynek! Koniecznie pamiętaj także o wietrzeniu pomieszczenia w którym śpisz i wypoczywasz.
Mam nadzieję, że ten post nie będzie musiał mieć zastosowania zbyt często. Jak już wspomniałam warto dbać o swoją odporność na co dzień, dbając o wartość odżywczą diety. Jeśli chcecie to w przyszłych postach poruszę także tematykę wspierania odporności poprzez odżywianie. Może mieć to przełożenie nie tylko na częstość chorowania na typowe przeziębienie, ale także inne choroby związane z funkcjonowaniem naszego organizmu. Trzymajcie się zdrowo! 