
Pierwsza oczywista sprawa – PIJ DUŻO WODY – miej butelkę zawsze przy sobie. W upały pocimy się więcej, przez co utrata wody przez organizm jest dużo większa – ważnym jest więc zadbać szczególnie o ten aspekt. A co idzie za tym że nie będziemy pić odpowiedniej ilości wody? ODWODNIENIE! – co może się wiązać ze:spadkiem koncentacji i zdolności poznawczych,
obniżeniem wydolności fizycznej,
wzrostem poziomu kortyzolu („hormonu stresu”),
rozdrażnieniem,
gorszym wchłanianiem składników odżywczych, pogorszeniem trawienia a co za tym idzie – dochodzi często do zaparć.
zaburzeniem równowagi elektrolitowej
Unikaj napojów słodzonych – dadzą one tylko sztuczne uczucie nawodnienia, często dostarczą także nadmiaru kalorii i nie będą dobrym rozwiązaniem.
POGORSZENIE APETYTU? – w gorące dni mamy głównie ochotę na lody, owoce czy zimne napoje, lub w ogóle nie chce nam się jeść. Jest to jak najbardziej naturalne, ale czy unikanie posiłków jest dla nas dobre? Otóż niestety nie.. możemy się nabawić niedoborów chociażby witamin z grupy B, żelaza, cynku czy wapnia – występują one głównie w produktach wysokobiałkowych (mięso, nabiał, strączki) a tych unikamy najczęściej w upalne dni. Proponuję więc produkty te spożywać rano lub pod wieczór jak już robi się nieco chłodniej, natomiast skupmy się na nieunikaniu ich
UNIKAJ INTENSYWNIE PRZYPRAWIONYCH (głównie ostrych) i GORĄCYCH POTRAW – powodują one często podwyższenie temperatury ciała co nie jest pożądane przy takich temperaturach z jakimi mamy teraz do czynienia na zewnątrz.
Skupmy się więc w ciągu dnia na PRODUKTACH KTÓRE NAS DODATKOWO NAWADNIAJĄ – mam tu na myśli głównie świeże owoce i warzywa. Warto więc włączyć do diety głównie owoce jagodowe, arbuzy, warzywa liściaste czy nabiał w postaci jogurtu – składają się one głównie (ok 80%) z wody.
Unikaj słodkich i słonych przekąsek w postaci słodyczy, paluszków, chipsów – nie dostarczą nam one zbyt wiele cennych składników odżywczych a tylko dadzą sztuczne uczucie pełności – lepiej zjeść pożywny, lekki posiłek i dać organizmowi to czego potrzebuje niż sztucznie się zapychać produktami wysoko przetworzonymi.
LODY? – zrób samemu! Jogurt (polecam skyr by zadbać o odpowiednią podaż białka w ciągu dnia) + ulubione owoce – zblendować-do zamrażarki i gotowe! Dobrym rozwiązaniem będą również sorbety.
OGRANICZ CIĘŻKOSTRAWNE, TŁUSTE PRODUKTY I FASTFOODY – spowodują one senność i na pewno nie pomogą nam w te upalne dni
Ale co jeść w takim razie? Dietetyk poleca: CHŁODNIKI, ZUPY, SMOOTHIE, KOKTAJLE, SAŁATKI I JOGURTY. W każdej z tych propozycji jesteśmy w stanie „przemycić” zdrowe źródło tłuszczu, białka i oczywiście węglowodanów.