Mity dotyczące kawy

Kawa – dla niektórych „napój bogów” pomagający zmniejszyć uczucie senności bez którego nie wyobrażają sobie zacząć dnia, dla innych „trucizna” powodująca nadciśnienie, bóle głowy i skracająca życie. Według danych, aż 49% osób uważa, że kawa jest niezdrowa, a 10% ze względu na przekonanie unika tego napoju. Z kolei ci którzy sięgają po nią codziennie uzasadniają to jej walorami smakowymi oraz działaniem pobudzającym.

Czy mimo, że dla części z nas kawa jest stałym elementem dnia, dobrym towarzyszem spotkań i napojem dodającym siły witalne to powinniśmy wierzyć w jej negatywną renomę i unikać jej ze względów zdrowotnych? Co do powiedzenia ma na ten temat świat nauki i jakie są mity na jej temat? Poniżej przedstawiłam tylko kilka z nich z nadzieją, że uda mi się Was przekonać do tego, że kawa nie jest taka straszna jak ją czasem opisują..

Mit 1 Kawa wypłukuje magnez

Analizując wartości kawy pod względem zawartości magnezu, warto zwrócić uwagę, że jedna filiżanka pokrywa ok 10% naszego dziennego zapotrzebowania na ten pierwiastek. Mimo to większość reklam suplementów diety, które słyszymy w telewizji, czy innych mediach, rozprzestrzenia mit o tym, że magnez warto suplementować, własnie ze względu na to, że kawa może go wypłukiwać. I tak, kawa nasila wydalanie tego pierwiastka z moczem, ale w ilości około 4mg (gdy wypijemy ok 2-3 filiżanki), ale sama kawa wypita w takiej ilości dostarcza ok 60-90 mg magnezu. Podsumowując – niedobór magnezu może wystąpić, ale regularne spożycie kawy raczej nie ma na to wpływu (chyba, że spożywamy ją do posiłku, przez co może utrudniać wchłanianie także innych pierwiastków, ale to temat na inny post 😊 )

Dlaczego więc w okresie zwiększonej pracy, kiedy sięgamy po kawę częściej, obserwujemy u siebie takie „skutki uboczne” jak drżenie powiek, skurcze mięśni czy nasilone zmęczenie – klasyczne objawy niedoboru magnezu? Warto przyjrzeć się innym czynnikom, które mogły mieć na to wpływ, a mianowicie NASILONY STRES, który wiąże się z uszczupleniem zapasów magnezu w organizmie.

Mit 2 Kawa odwadnia

Według badań naukowych regularne picie kawy nie wiąże się z jej efektem moczopędnym. Wypicie 3 kaw (o ile zawartość kofeiny w jednej filiżance nie przekracza 6 mg kofeiny/kg masy ciała) ma podobny efekt co wypicie tej samej ilości wody. Obrazując to – aby kawa zadziałała na nas moczopędnie osoba ważąca 60-70 kg musiałaby na raz wypić aż 2-3 filiżanki kawy!

Mit 3 Kawa powoduje nadciśnienie

Wydaje się to być dość logiczne, skoro po wypiciu kawy czujemy pobudzenie i przyspieszone bicie serca to wydaje się być pewnym, że sięgając po nią codziennie w końcu doprowadzimy do trwałego podwyższenia ciśnienia w naszym organizmie.

Fakty są natomiast takie, że nie ma żadnych dowodów naukowych potwierdzających tę hipotezę. Owszem, wypicie kawy powoduje chwilowy wzrost ciśnienia krwi, ale zmiana ta zauważalna jest głównie u osób, które nie spożywają jej na co dzień. W dużej metaanalizie wykazano także, że spożywanie 3 filiżanek kawy dziennie nie ma wpływu na ryzyko nadciśnienia tętniczego, natomiast zauważono, że regularne wypijanie tego napoju wiąże się z NIŻSZYM ciśnieniem krwi! (zawdzięcza to m.in. kwasowi chlorogenowemu który poprawia także funkcje śródbłonka naczyń, a jego dysfunkcja jest jednym z głównych przyczyn miażdżycy.

Warto jeszcze odpowiedzieć na pytanie czy kawę mogą pić osoby chorujące na nadciśnienie?

Tę kwestię ZAWSZE warto omówić z lekarzem, natomiast gdy weźmie on pod uwagę aktualne wyniki badań a te będą prawidłowe, to odpowiedź będzie raczej prosta – tak, ale regularnie bo tak jak wspomniano wyżej, jednorazowe picie kawy raz na jakiś czas może przyczyniać się do jednorazowego zwiększenia ciśnienia krwi.

Mit 4 – Kawa rozpuszczalna jest niezdrowa

Kawa rozpuszczalna to jedynie odwodniony ekstrakt z kawy, w związku z czym nie różni się znacznie od kawy świeżo parzonej pod względem wpływu na zdrowie. Kawa rozpuszczalna zawiera mniej cholesterolu, ma podobny poziom antyutleniaczy co świeża kawa i ma mniejszą zawartość kofeiny, przez co zaleca się ją osobom z problemami żołądkowymi, które decydują się pić ten napój. Niestety mimo pozytywów picie tego rodzaju kawy ma także swoje wady – znacznie bardziej obniża ona przyswajalność żelaza i jest źródłem trującego akrylamidu w diecie (świeżo palona kawa także go zawiera, ale w ilości nieco mniejszej). Choć jest to substancja szkodliwa dla naszego zdrowia, to poza kawą z którą dostarczamy go w ilości ok 358 mcg/kg (rozpuszczalna), 179 mcg/kg (mielona) występuje on także w żywności – głównie tej poddanej procesowi smażenia, pieczenia czy prażenia (chipsy – ok 3500 mcg/kg, frytki, płatki śniadaniowe ok 1500 mcg/kg). Zawartość akrylamidu w kawie jest znacznie niższa niż ta uznana za niebezpieczną lub niezdrową.

Podsumowując – wokół kawy narodziło się wiele mitów i mimo negatywnej opinii jeszcze pare lat temu, na dzień dzisiejszy odzyskuje ona swoje dobre imię. Warto zwrócić uwagę na zalety jej picia, ale także wziąć pod uwagę, że nie jest to napój dla każdego.

W kolejnych postach postaram się poszerzyć tematykę działania prozdrowotnego kawy, dla kogo jest ona wskazana i na jakie obszary naszego zdrowia może działać pozytywnie, oraz dla kogo picie jej nie jest dobrym rozwiązaniem i w jakich przypadkach się tego odradza.

A Wy, jakie znacie mity które nadal krążą dookoła kawy? O jakich najdziwniejszych słyszeliście? Zachęcam do podzielenia się nimi w komentarzach 😊

Scroll to Top