Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia?

Bardzo często w mojej praktyce dietetyka spotykam się ze stwierdzeniem, że śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Często wiąże się to także z przekonaniem, że nie jedząc śniadań spowalniamy swój metabolizm, że utrudniamy sobie gubienie kilogramów bo jak mówi powiedzenie „śniadanie zjedz jak król, obiadem podziel się z przyjacielem a kolację oddaj wrogowi”. Czy rzeczywiście tak to wygląda?

Zacznijmy od tego czy musimy jeść śniadanie. Oczywiście jeśli jesteśmy osobami które to LUBIĄ, które bez zjedzenia śniadania chwilę po przebudzeniu lub przed pracą/szkołą są osłabione to TAK, dla takich osób może być to istotne. Ale czy dla wszystkich? Coraz częściej spotykam się z pacjentami, którzy nie lubią rano jeść, którzy najchętniej pierwszy posiłek spożyliby dopiero około godziny 11/12 – bo mają wtedy na to czas/ bo wtedy robią się dopiero głodni. Czy jest to zdrowe? Jak najbardziej!

Styl naszego żywienia powinniśmy dostosowywać do nas samych i to jakie produkty jemy tak i godziny spożywania posiłków powinniśmy dopasować indywidualnie do swoich preferencji.

Liczy się to jak wyglądają nasze posiłki w ciągu dnia, kiedy mamy na nie czas i ile w ciągu dnia spożywamy kalorii a nie to czy zjemy śniadanie. Większość badań skłania się ku wnioskom, że powinniśmy patrzeć nie na pojedynczy posiłek (w tym przypadku śniadanie), a na całość diety. Prawda jest taka, że nawet gdyby nasze śniadanie było bardzo dobrze zbilansowane i zdrowe, a przez resztę dnia będziemy jeść przysłowiowe „śmieci” to nie będzie to miało dobrego wpływu na nasze zdrowie i energię do codziennego funkcjonowania.

Jeżeli więc należysz do grona osób, które z przyczyn fizjologicznych nie mogą wcisnąć w siebie śniadania rano, nie mają na to czasu lub po prostu nie lubią jeść śniadań – przybywam z ratunkiem – NIE ZMUSZAJ SIĘ! Jeśli Twoja praca/ obowiązki wyglądają tak, że śniadanie spożywasz w południe, a największym posiłkiem w ciągu dnia jest kolacja – bo wtedy dopiero masz czas i warunki żeby coś sobie przygotować – nie masz się czego obawiać. Ani zjedzenie większej kolacji ani pominięcie śniadania, o ile pilnowana będzie zasada 80/20 (o której już wspominałam w poprzednich postach), posiłki będą spożywane w spokojnej atmosferze i całodniowy bilans kaloryczny będzie dostosowany do Twoich celów czy to sylwetkowych czy zdrowotnych – nie będzie miało wpływu na efekty.

Zatem dla wszystkich śniadaniomaniaczy i tych którzy wzdrygają się na myśl o śniadaniu tuż po przebudzeniu – na zdrowie! Każde z tych rozwiązań będzie dobre o ile będzie dostosowane do Twojego trybu życia 😊

Scroll to Top